Piękny słoneczny dzień dzisiaj był,wyniosłam swój wiklinowy warsztat do ogrodu,gdzie w cieniu drzewka przy wtórze brzęczenia chmar komarów ( mnie nigdy nie gryzą) kończyłam pierwszą część lawendowej kolekcji ,która w niedzielę powędruje do Wiednia.Jeszcze mam dorobić mały okrągły kuferek (już upleciony) i filiżankę ,wszystko w jednym kolorze ,ozdobione różnymi motywami lawendy.
8 komentarzy:
,,Gdziekolwiek jesteś wyjdź
Z pokoju przed swój dom
Kimkolwiek jesteś, bądź
Jak lampa w noc...
Bądź światłem, co prowadzi,
lekarstwem, co ból złagodzi,
pocieszeniem w cierpieniu,
ciszą w milczeniu,
oddechem w duszności,
opanowaniem w złości,
śmiechem w radości,
nadzieją w beznadziejności,
zachwytem w marzeniu,
pamięcią we wspomnieniu.
DAJ LUDZIOM ISKIERKĘ
WIARY, NADZIEI, MIŁOŚCI.,,
Piękny kolor tych wyplatanek.
"pod twoją dłonią
wyrastam liściem
jednym drugim trzecim …
puszczam pędy
zielone
rozkwitam lawendą
tysiącem
kwiatów się staję
niebem pachnę
wiatrem fioletem
chmurami
falującym
wzgórzem kwiatów
szumię..."
E.Kulczak -Lawenda
Coś pięknego, jestem zachwycona.
Dla mnie BOMBA!!!!!!!!!!! Masz talent, zazdroszczę pozytywnie. Basia
Cudne kolorki, cudne wyplatanki!
No jak to, że cię nie gryzą komarzyska?!
Mnie gryzą strasznie, innych nie ugryzą a mnie tak!
Pozdrawiam cieplutko.
Monika
Witam. od niedawna zaglądam na Twój blog,i urzekły mnie te papierowo-wiklinowe cudeńka. Czy mogłabym zamówić sobie taki bucik,w takim właśnie kolorze jeśli tak to proszę o kontakt. zosia.49@gmail.com
I znowu jestem pod wrażeniem Twoich prac. Są pomysłowe i tak ładnie wykonane. Pozdrawiam Ola
Och Lucynko, artystko, wyplataj na zdrowie :)
Prześlij komentarz