Prawa autorskie

Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone w tym blogu są wyłącznie moją własnością, a jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody zabronione.

ZDJĘCIA

Wszystkie prezentowane na blogu zdjęcia są wykonane przeze mnie i moją córkę.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie.

Obserwatorzy

sobota, 12 października 2013

Może to wreszcie koniec

Wczoraj wróciłam ze szpitala po 6 chemii czyli ostatniej z tej serii.Mam nadzieję,że bedzie to już żeczywiście ostatnia chemia.Badania kontrolne ,sprawdzajace postęp leczenia bede miała 7 listopada.Teraz tylko czekać.
Jak narazie czuję sie jakby po mnie walec drogowy przejechał,rece trzesa sie jak w galarecie,paluchy popuchniete po kroplówkach ,że nawet obrączke trzeba było przecinać,bo zapomniałam zdjąć,a i wcześniej az tak bardzo nie puchły,nogi ledwo mnie noszą.Mam cichą nadzieję,że powoli beda ustępować wszystkie dolegliwości.
W szpitalu znalazłam sobie zajęcie,żeby nie myśleć o tym co mi dolega ,żeby rozruszac puchnace ręce robiłam róże z liści klonu.Na wewnętrznym dziedzińcu szpitala rosna sobie dwa piękne klony ,widoczne z okien onkologii
Przy okazji dowiedziałam sie ,że na onkologii całemu personelowi i wielu pacjentom leczącym się juz od paru lat ,te drzewa kojażą się ze mną,bo i przez kolejne dwie jesienie,gdy byłam na poprzednich chemiach ,też zbierałam i robiłam bukieciki z liściowych róż.A tym razem na dodatek ,kazdy chciał mić taki bukiecik .Więc robiłam ,kręciłam i dostawałam za to drobne kwoty ,co w końcowym efekcie wcale nie mało sie uzbierało,na leki które dostaje przy wypisie spokojnie starczyło,a to wcale nizły zastrzyk kasy.A te bukieciki wygladały tak
Przed pojściem do szpitala,zrobiłam dwie kartki -księgi na chrzest ,które zamówiły sobie pielęgniarki dla wnuczków.






i jedną kartkę na urodziny dla "towarzyszki niedoli" na urodziny dla ojca synowej




 I to by było na tyle nowości.Ze dwie godziny pisałam tego posta,bo mnie w miedzyczasie spanie ścięło.

LinkWithin