Prawa autorskie

Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone w tym blogu są wyłącznie moją własnością, a jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody zabronione.

ZDJĘCIA

Wszystkie prezentowane na blogu zdjęcia są wykonane przeze mnie i moją córkę.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie.

Obserwatorzy

środa, 25 kwietnia 2012

Strach

Dopadł mnie strach i jak rak kleszczami trzyma.Jestem po badaniach ,dziś rano ostatnie badania analityczne i po południu wizyta u lekarza i wszystkie wyniki.Dawno sie tak niczego nie bałam,aż samej mi dziwno.
No cóż,nie najlepiej się ostatnio czułam,i te napadowe ataki gorączki w ostatnim tygodniu,zawroty głowy,złe samopoczucie.
Starałam się o tym nie myśleć ,jak mogłam zabijałam czas ,Robiłam różne wydziwiane kartki,pudełka,ale mimo wszystko gdy coś mocno uwiera (silny ból kręgosłupa) żadna robota dobrze nie idzie.
Może to przesilenie wiosenne,alergia,ta ostatnia mocno daje mi sie we znaki,wszystko kwitnie,pyłków w powietrzu dużo.
Słaba też jakoś dziwnie jestem,za nic sił nie mogę odzyskać.Lekarka zasugerowała mi ,żebym sobie rower sprawiła,bo łatwiej jeździć jak chodzić i będę powoli do sił wracać.
Trochę udało mi się wagi zrzucić ,ale chyba dlatego,że narazie odstawili mi sterydowe leki,za bardzo podniósł się cukier,w zasadzie to cukrzycę sterydowa dostałam.
Chyba trzeba wybrać się dziś wcześniej spać,jakąś tabletkę zażyć,bo znów mam problemy ze spaniem .Kartki pokończone,do zamawiających córa jutro zaniesie resztę.Dobrze,że choć drobny zbyt jest,na darmo się tego nie robi.Byłby większy,gdybym działalność gospodarcza miała.ale czy aż taki,by starczyło na opłaty?
To trochę moich ostatnich wyrobów:
Niekończąca się kartka urodzinowo imieninowa dla siostry



Parę notesików
A pachnących kartek dosyć sporo powstało.to kilka z nich






w środku mniej więcej wszystkie jednakowo wyglądają



Teraz na dzień Matki planuję zamiast świeczek pachnących czekoladki wkładać,bo takie są życzenia.

środa, 11 kwietnia 2012

Święta święta i po świętach

Jak szybko zleciał czas miedzy jednymi a drugimi świętami.nawet nie było kiedy myśleć o słabościach i chorobie,tyle zajęć miałam.Bo choć ciągle nie najlepiej się czuję,nadal jakaś słaba jestem nie myślałam wcale o tym.Kartek narobiłam całe mnóstwo,część sprzedałam ,część przyjaciołom powysyłałam.Teraz za inną skrapkowa twórczość się wzięłam,podpatrzyłam gdzieś "pachnące karteczki" i postanowiłam spróbować je zrobić.
Pierwszą zrobiłam dla koleżanki na urodziny,twierdzi ,że bardzo jej się podoba.



Po niej przyszła następna,miała być dla forumowej koleżanki razem do kompletu z notesikiem,ale niespodziewanie koleżanka z Austrii przyjechała na święta i tak się jej spodobała że zabrała.






Kolejna powędrowała do przyszłej teściowej córy


Notesiki miały być dla koleżanek córki a tez zupełnie gdzie indziej wylądowały
a wczoraj wieczorem córa przypomniała sobie o urodzinach swojej ulubionej pani nauczycielki i tak na szybcika taka pachnąca kartkę dla niej robiłam.Na rano musiała być gotowa.

Tak sie spodobały ,że już kilka zamówień mam,dobrze,bo kasy trochę wpadnie,przynajmniej na życie,bo w końcu te stare długi  trzeba popłacić,przez to głupie choróbsko nieco zaległości się porobiło,a banki niecierpliwe niewyrozumiałe.Ich to nie obchodzi.
Teraz muszę coś nowego poszukać ,coś zmienić ,bo jedno i to samo może się znudzić.

LinkWithin