Właśnie wróciłam ze szpitala i już wszystko wiem.Niestety nie jestem wyleczona,doprowadzono jedynie do zatrzymania przerzutów,nadal sa przerzuty tak jak były na wątrobie i płucach.Na szczęście jak powiedziała lekarka,stan jest stabilny,czyli nie rozwijają się .Konieczne jest dalsze leczenie.Narazie wstrzymano chemię ze względu na stan rdzenia kręgowego,obniżonej odporności i złych wyników wątrobowych i nerkowych.Organizm musi się zregenerować.Dostałam tylko leczenie tabletkowe.Niestety ,wszystko co potrzebne do poprawy zdrowia nie należy do leków refundowanych mimo,że wydawane są wyłącznie na receptę.
Trzeba się zmobilizować i leczyć nadal ,jak temu podołam to sama nie wiem,ale wiem ,że mam wielu przyjaciół,którzy w potrzebie mnie nie zostawią.
Moje życie jakie jest,radości,troski,kłopoty. Moje pasje i zainteresowania,co lubie robić,co mi sprwia radość,pomaga w codziennych zmaganiach z chorobą.
Prawa autorskie
Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone w tym blogu są wyłącznie moją własnością, a jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody zabronione.
ZDJĘCIA
Wszystkie prezentowane na blogu zdjęcia są wykonane przeze mnie i moją córkę.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie.
1 komentarz:
życze dużo zdrówka!!! pozdrawiam i zapraszam http://rekodzielaani.blogspot.com/
Prześlij komentarz