Prawa autorskie

Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone w tym blogu są wyłącznie moją własnością, a jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody zabronione.

ZDJĘCIA

Wszystkie prezentowane na blogu zdjęcia są wykonane przeze mnie i moją córkę.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie.

Obserwatorzy

niedziela, 4 grudnia 2011

Senny dzień.

Dziś jakiś taki senny dzień,niby w porządku ale jakoś tak przytłoczona się czuję,ziewam a spać nie mogę,ani kawa nie pomaga,ani spacer nie pomógł.Próbowałam sie położyć ale kręgosłup tak mi dokuczał,że nawet leżeć nie mogła,m.Nic mi sie nie chce.tak z nudów wzięłam szydełko i od rana udziobałam 10 śnieżynek.W przerwie obiad doglądałam.Śnieżynki jeszcze do prania i krochmalenia ale będę to robić hurtem ,bo pewnie jeszcze w szpitalu ich sporo narobię.

wczoraj caLe popołudnie pisałam i kopertowałam kartki do wysłania i w efekcie brakło mi 4 więc tak na szybcika zrobilam cztery takie proste.




Dziś jeszcze córa domaga sie ,żeby jej do szkoły kilka zrobić,chce wraz z dzwonkami ,aniołkami i gwiazdkami wystawić na szkolnym kiermaszu świątecznym.więc trzeba będzie zrobić,jak che się chwalić mamy wyrobami ,niech ma.
Ale dzis nie bardzo chce mi sie do tego zabierać ,pewnie jutro to zrobię,muszę coś ciekawego a prostego wymyśleć.

2 komentarze:

Gabriela Kalinowska-Czakon pisze...

Lucynko, tyle talentów w jednej dziewczynie, to niespotykane.Kto ma taką artystyczną duszę jak Ty, tak szybko się nie poddaje i choroba czmychnie szybciej, niż Ci się wydaje.A niedogodności, które odczuwasz, to Twoja wygrana, zabijasz rakelę:)Buziaki maleńka:)

Elżbieta V pisze...

Lucynko.
Wczoraj listonosz przyniósł mi piękną kartkę od Ciebie. Byłam bardzo zaskoczona a przy tym serdecznie ucieszona że zaliczam się do grona Twoich przyjaciół.
Podziwiam Cię taka pogodna nie poddajesz się chorobie. Jesteś też bardzo pracowita tyle różnych wspaniałych rzeczy wychodzi z Twoich rąk.
Pozdrawiam Elżbieta V

LinkWithin