Prawa autorskie

Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone w tym blogu są wyłącznie moją własnością, a jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody zabronione.

ZDJĘCIA

Wszystkie prezentowane na blogu zdjęcia są wykonane przeze mnie i moją córkę.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie.

Obserwatorzy

poniedziałek, 21 listopada 2011

Sen

Każda kolejna chemia i jestem coraz słabsza,nic mi się nie chce,wyhaftowane kartki czekają na wykończenie,dzwonki na pomalowanie a ja nie mam siły na nic,prawie cały czas śpię.A nie dosyć ,że słaba jestem ,to jak zwykle w czwarty dzień po chemii dostaję okropną reakcję alergiczną,Tym razem wcześniej miałam leki,to skończyło sie tylko na wysypce niemal na całym ciele (z wyjątkiem nóg,te za to potwornie bolą).
Komputer włączam by sprawdzić pocztę bo nawet wiele czytać nie mogę ,oczy bolą.Haftowanie też odłożyłam ,bo coraz trudniej skupić mi się nad wzorem i zbyt dużo pomyłek wychodziło. Pisać też mi się nie chce,bo słowa jakieś takie oporne.Następną chemię mam 6 grudnia,mam cichą nadzieję że to będzie koniec.Chyba więcej bym nie wytrzymała.Już mi się nie chce udawać silnej i pogodnej.To też mnie zmęczyło.
Dobrze,że śpię ,bo przynajmniej nie myślę ,a tak pięknych snów jakie mam ostatnio ,to nigdy nie miałam,podróżuję po całym świecie,w miejsca gdzie nigdy nie byłam i raczej nie będę.I dziwić się ,że ludzie narkotyki zażywają,jak po chemii takie cuda się widzi,to dopiero co po narkotykach??Idę spać dalej,może sen w Góry Skaliste Ameryki mnie przeniesie?

2 komentarze:

MaGra pisze...

Lucynko ,nie martw się ,po prostu odpoczywaj,To wszystko po chemii minie.Najważniejsze,żby ona zrobiła to,co trzeba.
Nie musisz nic udawać bo naprawdę jesteś pogodna i w w tym Twoja siła.
Uwielbiam Twoje poczucie humoru.
Zabierz mnie w takie podróże ,proszę :)
Bardzo ,bardzo myślami jestem z Tobą :)
Trzymaj się,kochana .

monho pisze...

Nie na darmo się mówi, że sen jest najlepszym lekarstwem. Organizm wie czego potrzebuje. Więc śpij jak najwięcej i niczym się nie przejmuj, najważniejszy twój powrót do zdrowia.
Pozdrawiam cieplutko,
Monika

LinkWithin