Po wizycie u onkologa dobrych wieści nie przyniosłam,stan niby stabilny,choć markery nieco wzrosły,czyli nowotwór nadal aktywny,ma dalsze badania zlecone ale jak to u nas ,kolejki wszędzie niby na cito,to "już na koniec czerwca termin,a tak,to pewnie nawet na jesieni bym się nie doczekała.Pani powiedziała na wrzesień,ale jak pachnąca karteczkę zostawiłam,to na drugi dzień zadzwoniła i w czerwcu miejsce się znalazło,ale mam być "pod telefonem" bo jak by ktoś z kolejki zrezygnował ,to da znać.
No to choć narazie zbytu nie mam ,to robię różne kartki w chwilach ,gdy popuści ból i siedzieć mogę.Coś ostatnio spodobało ni się robienie "niekończących się kartek.A zaczęłam je robic jak znalazłam na Youtube filmik Niekończąca się kartka i instrukcję do niej Instrukcja
A to moje ostanie kartki na urodziny i na imieniny koleżanek
a notesików to już nie zliczę,nawet im zdjęć nie robiłam,poszły jeszcze "ciepłe"
7 komentarzy:
Piękne te Twoje karteczki.... i tak ich dużo... Życzę zdrowia , a rwa kulszowa to draństwo , wiem coś o tym....
Bardzo ładne karteczki i aż tyle..... Dużo zdrówka życzę.
Co weźmiesz do reki to zrobisz i jak pieknie.Pozdrawiam zdrowia zyczę. anielka:)
Niekończące się karteczki zrobiłaś prześliczne - podziwiam Cię za umiejętność ich stworzenia. Dla mnie to nadal czarna magia. Musiałąbym taką dostać do ręki, żeby "rozebrać ją" i potem spróbować zrobic podobną. Życzę Ci kochana dużo, dużo zdrówka. danfi
ładne i dużo ich narobiłaś zapraszam na mojego bloga po wyróżnienie życze dużo zdrówka :)
Długo tu do Ciebie nie zaglądałam ,ale Ty wiesz ,że ja muszę się uporać sama z sobą...
Ciężki czas.
Zaglądnęłam i znów jestem zachwycona.
Masz talent i to co robisz jest przepiękne.
Jesteś dla mnie wzorem siły.
Pozdrawiam i trzymaj się , Lucynko.
Piekne te kartki, szczegolnie pierwsza w zieleni cudo. Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz