Za oknem zima a u mnie na stole rozpanoszyła się już wiosna.A to za sprawą przygotowań do robienia karteczek wielkanocnych.Czas nieubłaganie leci do przodu a Wielkanoc w tym roku wcześnie,to i wcześniej trzeba zacząć.Ale najpierw musiałam kwiatków sobie zrobić.Zaczęłam od żonkili,dużo do tego nie trzeba,dziurkacz kwiatem na większe 3,5 cm na mniejsze 2,5 cm na srodeczek dziurkacz stokrotka lub słoneczko 1.5 cmna kielich kawałeczek paseczka pociętego i zwiniętego w rulonik.
A efekt jest taki
Robiłam jeszcze białe żonkile i można je na kartce zobaczyć,bo powstały narazie dwa próbne egzemplarze
Narazie nic więcej robić nie mogę ,bo ręka po zabiegu jeszcze nie wydobrzała,więc karteczkami się zajmuję.
W domu teraz mniej ludzi,bo córka za mąż wyszła i wyprowadziła się ,więc czymś trzeba się zająć.
6 komentarzy:
Ale wiosennie tu u Ciebie się zrobiło :))) Śliczne te żonkile :))
Śliczne kartki i wspaniałe żonkile :)
Wspaniałe karteczki!:)
Śliczne te żonkile, prawie jak żywe!!!
Piękne!!!
Zapisałam sobie, może uda mi się wykorzystać do kartek "szkolnych"
Jak myślisz, dają radę dzieci takie zrobić?
W każdym razie na pewno spróbujemy :-)
świetny kursik napewno w wolnej chwili sama zabiorę się za klejenie żonkili :)
Prześlij komentarz