Prawa autorskie

Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone w tym blogu są wyłącznie moją własnością, a jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody zabronione.

ZDJĘCIA

Wszystkie prezentowane na blogu zdjęcia są wykonane przeze mnie i moją córkę.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie.

Obserwatorzy

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Wróciłam do haftowania

Wróciłam po dosyć długiej prezerwie do haftowania,w dzień haftuję ,przy dziennym świetle a wieczorami coś przy kartkach dłubię .Ale po nowych lekach znacznie lepiej się czuję ,mogę wreszcie o ludzkich porach kłaść się spać i rano wstaje wyspana i wypoczęta.Aż nie do wiary ,że kilka dni całkiem nowego leczenia tak dużo zmieniło.Zupełnie inaczej się czuję,już nie czuję tego rozpierania w głowie,nie jestem cały dzień senna,bo choć byłam senna ,spać nie mogłam.Teraz kładę się spać i spokojnie zasypiam i rano budzę się jak normalny człowiek jak mi tylko ptaszki zaczynają koncert pod oknem.
Ale miało być o haftowaniu..Miałam haftować Anioła Stróża dla drugiej córy ,ale sie jej odwidziało i wybrała sobie inny obraz
Więc haftuje to co chce.Nawet mi to haftowanie nieźle idzie,nieco będą zmienione kolory,ale tak by wszystko grało,muszę wykorzystać nagromadzoną mulinę i to co od forumowych koleżanek dostałam.Nie podoba mi sie i córce też to ciemne tło ,spróbujemy jakiś żywszy kolor,o ile nie będzie się to gryzło z całością.Zaczęłam w środę a na dzień dzisiejszy tyle zrobiłam

Niby między krzyżykami prześwituje kanwa,haftuję 4 nitkami na starej jeszcze z czasów PRL-u kanwie,która ma to do siebie ,że podczas prania zbiegnie się nieco i wtedy wzór pięknie gęsto wychodzi.Znajoma zamiast wyrzucić ,przysłała mi ,a ja to wykorzystam.

5 komentarzy:

Robótki Tereski pisze...

Jesteś dzielną kobietą!!!
Nie daj się chorobie. Trzeba się cieszyć każdym dniem, który jest nam dany.
Obrazek pięknie się zapowiada.Serdecznie pozdrawiam.

Unknown pisze...

Piękne dzieło powstaje:)
I cieszę się, że już lepiej się czujesz :)

Kasiulka73 pisze...

Dobrze że się lepiej czujesz bo wtedy ochota na wszystko jest ;) A hafcik zapowiada się pięknie :)
Pozdrawiam!

Gabriela Kalinowska-Czakon pisze...

Kundziu, to wspaniała wiadomość.

Teresa pisze...

Haft wspaniały , a zdrowia dużo życzę:)

LinkWithin